Jak zrzucić 25kg z Hashimoto? ? Poznaj historię Szymona!

Jeżeli cierpisz na Hashimoto, niedoczynność lub nadczynność tarczycy w tym artykule poznasz historię Szymona, który dzięki zmianie podejścia do diety zapanował nad chorobą i schudł 25kg!

Szymon był pierwszym pacjentem, który schudł ze mną taką ilość kilogramów.

Szymon trafił do mnie przez znajomych, a konkretnie przez moją dziewczynę, z którą znali się z treningów wyczynowych. Szymon po zakończeniu uprawiania wyczynowego sportu nabawił się sporej nadwagi. Podejmował wiele prób redukcji wagi ale kończyły się one porażką w postaci efektu jojo czyli powrotu nadmiernych kilogramów.

Równolegle jak umówiliśmy się na pierwsze spotkanie zrobił sobie komplet badań krwi, z których okazalo się, że ma Hashimoto.

Początkowo głównym celem było schudnięcie, ale po wynikach badań kwestie zdrowotne zaczęły być dla Szymona równie istotnie.

Współpracę zaczęliśmy od ułożenia dopasowana diety przeciwzapalnej na bazie tego co Szymon bardzo lubił jeść, tak żeby nie mógł się doczekać kiedy znowu będzie mógł coś sobie przygotować do jedzenia i miał większą motywację do zakupów.

Oczywiście eksperymentowaliśmy też z nowymi smakami. Hitem okazały się normalne owsianki z czekoladą lub masłem orzechowym, które nie dość, że bardzo posmakowały to kluczem w nich był ekspresowy czas przygotowania.

Apropos zakupów na diecie, z naszą współpracą wiąże się pewna zabawna historia kiedy to Szymon poszedł pierwszy raz na zakupy i zadzwonił do mnie lekko oburzony:

“Stary… nie sądziłem, że będzie tak drogo – nigdy wcześniej nie wydawałem tyle na jedzenie!”

Coś mi tu nie grało, bo zawsze pilnuję, żeby składniki w moich dietach nie kosztowały moich podopiecznych fortunę. Po chwili jednak Szymon zreflektował się gdyż zapomniał, że na liście zakupów ma rzeczy do obiadu, który do tej pory jadał zawsze na mieście – i to często dwa razy (!) ;D

Droga oczywiście nie była prosta i wymagała od Szymona pracy, ale dzięki super-smacznym i szybkim posiłkom oraz przede wszystkim jego konsekwencji w działaniu (i trochę jak twierdzi Szymon także dzięki bieżącemu wsparciu jego dietetyka czyli mnie ;p) dały efekt w postaci unormowania przeciwciał oraz (niezamierzenie) podbicia teścia.

Kluczem do motywacji Szymona były również to, że szybko pojawiły się efekty i to nie tylko te wagowe, ale widoczne także w samopoczuciu i energii, co w konsekwencji pokazało do czego chcemy dążyć. Poprawa samopoczucia i zdrowia, a także więcej energii w ciągu dnia to rzeczy równie istotne, jak utrata kilogramów podczas odchudzania.

Współpracowaliśmy całkiem długo (bo koło 8 miesięcy) i w sumie ciągle jesteśmy w kontakcie.

Finalny efekt?

Może najlepiej jak powie o tym sam Szymon:

„Kiedy po zakończeniu wyczynowego uprawiania sportu z potężną nadwagą doturlałem się, i to dosłownie, do połowy statystycznej długości życia byłem przekonany, że tak już się będę turlał całą drugą połowę. Oczywiście, że podejmowałem próby redukcji wagi, ale zawsze zakończone napędzanym odrzutowym smalcem – efektem jo-jo. Gdy trafiłem na Wojtka – wreszcie odzyskałem kontrolę nad wagą. Współpracujemy od 1 sierpnia 2019 i w 10 miesięcy zrzuciłem 25 kg. W pełni kontrolowany sposób. Ponadto nabrałem zdrowych nawyków żywieniowych i do tego czuję się wyśmienicie. Bardzo więc polecam współpracę z Wojtkiem i zapewniam, że droga do prawidłowej masy ciała, choć nieco wyboista, będzie zakończona sukcesem. Do tego słowo “bilans” nabierze nowego, niefinansowego, znaczenia.”

Szymon X. (pierwsza litera nazwiska)

Apropos Hashimoto Szymona, warto dodać, że dzisiaj Szymon ma całkowicie unormowaną liczbę przeciwciał, a 25kg, które schudł nie wróciło jak jojo ?!

Dzięki Szymonowi zrozumiałem, że podejście z Dietą Bez Wyrzeczeń jest naprawdę słuszne i może pomóc nawet komuś kto próbował już tak wiele razy i nic z tego nie wychodziło.

A Ty po której stronie chcesz mieć zdjęcie za 8 miesięcy? :>